niedziela, 19 kwietnia 2009

Some kind of wonderful





(by powiększyć zdjęcie kliknij)
3/4 ecoleather jacket- atmosphere
bag- atmosphere
shoes- atmosphere
tunic- asos
jeans- sh
glasses- h&m

Przepiękna niedziela wyciągnęła mnie z Pati na Pola Mokotowskie. Nie mogłyśmy się napatrzeć na tłumy ludzi (i psów), łapiąc wiosenne słońce(ja w czarnych ciuchach by szybciej się nagrzać)natleniłyśmy mózgi do dalszej nauki. Odrobina powrotu do dzieciństwa zafundował nam gburowaty sprzedawca waty cukrowej,na którą czekając cierpliwie stałyśmy.

Postanowiłam się zbuntować przeciw wszystkim takim samym ramoneskom z ekoskóry i kupiłam sobie taką 3/4 a co!
Białe buty z stylu Jazz długo za mną chodziły w końcu postanowiłam,że to ja będę chodzić w nich:D Czerń wcale nie musi być smutna wiosną, jest nawet wtedy bardziej świeża. A świat przez różowe okulary naprawdę pięknieję(wiem z autopsji).
PS.Tak, tak Ci co mnie znają widzą dobrze-zmieniłam kolor włosów i czuję się w nim cudownie.

3 komentarze:

  1. No nieźle Słońce=D To Cię kiedyś w tej Wawie odwiedzę=D wezmę kiedyś auto tatki i wpadnę=D Skoczymy sobie na jakiś film, teatr albo muzeum jak fajny wernisaż będzie=D całuję:* Kolor chyba fajny ale jest słonecznie i słabo widzę=D

    OdpowiedzUsuń
  2. HAZREY- Thanx
    Weronika- No pewnie przecież ja cały czas tu na Ciebie czekam:D

    OdpowiedzUsuń