niedziela, 31 maja 2009

Guilty One





Pięta ma na sobie/ 'Heel' is wearing:

Leggins - h&m
Scarf- h&m
Jumper -
sh
Shoes- Heavy Duty
Blouse- Promod
Earrings- Six
Bag - gift for birthday
Jeans
Jacket- sh

Tak, to jest ta winna. Winna mojego zainteresowania modą i w pewnej części strojenie się. Pięta, Piętunia, Piętolina, Piętaszek. Gdybyśmy były różowymi panienkami pewnie kupiłybyśmy sobie bransoletki przyjaźni:D:D:D No,ale nie jesteśmy, więc jak na razie jesteśmy dla siebie jednymi z niewielu osób, z którymi potrafimy chodzić na zakupy(oczywiście nie tylko do tego sprowadza się nasza przyjaźń,ale myślę, że to ładna metafora). Mimo odległości trzymamy się razem, bo gdzie ja znajdę kogoś takiego jak ona hm?
PS. Dzięki za te 3 lata!:* Kiedy znów do mnie przyjeżdżasz co?:D

Yes, this is Guilty One. Guilty that I'm so interested in fashion and in some part that I like dressing up so much. 'Heel'-we call her. If had been pinky girls probably we would have bought 'friendship bracelets' :D But we aren't, so we are one of few people with how we can go shopping, so far(I think it's nice metaphor of our friendship). Even if we are so far from each other we stick together, because where I can find anyone like her hm?

sobota, 30 maja 2009

The Rain in Toronto





(Żeby zobaczyć większe kliknij/To see bigger click)

Umbrella - gift from mom
Peg Legs- Stradivarius
Shoes- Atmosphere
Blouse- Orsay
Belt - sh
Bag-sh
Scarf - Gift from Ewa, Rogi and Szymon :*
Black rose- H&M


"The rain in Spain stays mainly in the plain", ale niestety w ten weekend w Toruniu był również na zewnątrz. Na szczęście nie przeszkodziło mi to w przebłyskach słońca włóczyć się z Piętą(o Niej post niedługo)po starówce. Dobrze być w domu. Przywiązuję się do Warszawy i jej surowego piękna,ale jednak Toruń jest moim domem.
Przyrzekam,że parasol nie był dobrany specjalnie kolorystycznie, jedynie wykazuje cudowny gust mojej rodzicielki^^(kto lepiej wie jak kocham fiolety)

Ps. Dziękuję wszystkim za dotychczasowe komentarze. Dużo radości sprawia mi prowadzenie tego bloga, więc tym przyjemniej mi się robi, że nie czytam go sama:)))




"The rain in Spain stays mainly in the plain" but unfortunately in Toruń it was even outside this weekend. Despite bad weather I was dragging with "Heel" is Old Town. Home, sweet home. I begin to attached to Warsaw and her harsh beauty, but Toruń always will be my home.
I swear that this umbrella wasn't matched spacielly for this outfit,it's because my mom has such a great tasted^^

środa, 27 maja 2009

Bite hard and Rock it!!!

Ktoś mi powiedział, że dzielę się na Kaś rockową i Kaś trendy. Niby dwie różne osoby prawda? Ale czemu? Ja bardzo chce to połączyć i stworzyć Kaś trendy-rockową, gdyż raczej nie potrafię tego rozdzielić. Może dlatego skupuje koszulki Zary na Openera(tak tak!!!Jeszcze 36 dni do koncertu Kings Of Leon, Placebo i Arctic Monkeys). Kocham i robić zakupy i pójść w pogo na rockowym koncercie.
W osobie jak to przecudownej kwiatowej marynarki chce pokazać,że da się połączyć modę z rockiem i uzyskać całkiem ciekawy rezultat. Ćwieki są ostatnio moją obsesją, skupuję i przyczepiam gdzie się da. Więc TADA!!!Moje nowiutkie dzieło.
MARYNARKA TRENDY-ROCKOWA

Ps. To Dedykacja dla K.H.R., który zawsze mnie wspierał przy pomyśle bloga i moich pasjach-nie martw się, zachowam swoją rockową część i nawet sam diabeł mi jej nie zabierze:D





Jacket- AE VINTAGE SHOP + hobnails DIY
Top- h&m
Jeans- sh
Shoes - Atmosphere
Belt- Reserved
Necklace + Bracelet - Six

wtorek, 26 maja 2009

Got a secret,can you keep it?





Photos by Justynka

(Żeby zobaczyć większe kliknij/To see bigger click)

Dress/Tunic- Vila
Glasses- allegro
Shoes- Atmosphere
Necklace- Bershka
Bag- Atmosphere



Nic tak nie odświeża głowy(i kieszeni:P)jak mały spacerek po centrum. Czasem trzeba uciec od tych wszystkich książek i ścisłych terminów. Sukienka długo ścigana po różnych licytacjach, ukochana torba, której wnętrze ostatnio pozywałam, zwykła wysokość obcasa(dla mnie)10,5 cm i wspaniały humor. Pogoda i nowości w modzie wyganiają z domu,no i teraz tego rezultat- nogi bolą:D Chociaż dziś były naprawdę pokazane światu^^ A u uszach The Pierces. A czego wy słuchacie?

poniedziałek, 25 maja 2009

End-of-term examination smell



(Żeby zobaczyć większe kliknij/To see bigger click)

Pirate Blouse- my project/made by dressmaker
Waistcoat -my project/made by dressmaker
Jeans- Stradivarius
Shoes- Atmosphere
Bag - Reserved


Cóż, co tu ukrywać. Zbliża się sesja...Kurczę jak to możliwe? Dopiero co była jedna:/ Znów trzeba będzie wyciągnąć białe bluzki i eleganckie buty (dziewczyny zainwestujcie w spódniczki, szczególnie na ustny, niestety wykładowcy to tylko ludzie). Mnie za to denerwuję Warszawska moda na nie noszenie obrączek wśród naszych ukochanych mentorów^^ (Czyżby liczyli na zaliczenie?!)
Dla mnie jedyną radością w czasie egzaminów to możliwość kupienia sobie obrzydliwie eleganckich,białych bluzek z koronkami i żabotami, bo jednak codziennie nie mam okazji w nich chodzić.
Eh nie przejmujcie się moją paplaniną to ze zmęczenia psychicznego:P Życzę wszystkim miłej nauki i smacznej kawy.

czwartek, 21 maja 2009

Uzewnętrznianie wnętrza




Co prawda wczoraj odbyła się akcja Miriam no ale nauka trochę czasu mojego konsumuje i troszkę się zagapiłam. Mam nadzieję, że jednak nic się nie stało. Podstawą akcji Miriam było pokazanie bo dziewczyna nosi w Torbie, zawsze zagraconej (nawet był fragment piosenki Happysad "Burdel w mej głowie, jak w damskiej torebce") i pełnej rzeczy zarówno potrzebnych i nie potrzebnych.
No więc to moje wnętrze (może wymienię najważniejsze bądź najśmieszniejsze rzeczy):
1. Mój ukochany zeszyt do wszystkiego (bo ma kolorowe przedziałki) z kolekcji empiku (Endo Nowickiej)
2. Musiałam odłożyć niedokończonych "Nędzników" i przerzucić się na "Zeszyty Prawnicze"wydawane przez ukochaną uczelnię^^-nawet nie wiecie jak trudno je zdobyć:P
3.Jako osoba zorganizowana (taaak jasne)mam własny organizer
4. Jedną z najśmieszniejszych rzeczy jest komplet 16cienkopisów(w kolorach tęczy)którymi robię notatki(tak tak całe-znajomi śmieją się, że widać mnie w końca sali wykładowej z powodu tych kolorków)

5.Awizo- kupuję dużo przez internet co nie zmienia tego, że listonoszowi często nie chce się przychodzić do mieszkania-łatwiej zostawić awizo
6. Dalej trochę kosmetyków, Arsene Lupin jak znajdę czas, ratujący oczka w rajstopach lakier do paznokci, odtwarzacz(bez muzyki ani rusz!!!) i trochę innych gratów.
Chyba nie muszę mówić, że kocham duże torby co?:D

czwartek, 7 maja 2009

Gabriella Cilmi - Sweet About Me

Gabriella Cilmi - Sweet About Me
Wideo wysłane przez GabriellaCilmi


można nawet sobie powiększyć wideo-ładna rozdzielczość

Nothing sweet about me











Skirt- sh
Blouse- h&m
Shoes- Atmosphere
Belt- Reserved


Niebłagalnie zbliża się sesja, a mi ciągle fiu bździu w głowie. Wolę się modą zajmować, ale trzeba będzie zagryźć zęby. Przynajmniej szczęśliwie jeden egzamin z głowy już mam.
Od dłuższego czasu miała ochotę na spódnicę w kwiaty, najlepiej w róże i nagle szczęśliwie znalazłam ową piękność w sh niedaleko mojego mieszkanka. Zastanawiałam się czy nie będę wyglądać troszkę ja babcia, lecz się okazało, że nie tylko świetnie się prezentuje, ale i wszyscy pytają gdzie ją zakupiłam :D
Zastanawiałam się ostatnio nad jedną rzeczą- wiele szafiarek ma bardzo płynna szafę, pozbywając się szybko rzeczy, które im się znudziły np. sprzedając je na allegro. Ja jednak muszę się przyznać, że niczym sroka wszystko to zachowuje, ale nie nie tylko dla siebie. Mimo, że teraz nie mogę patrzyć na małe dzieci (więc w ciągu najbliższych kilku dobrych raz własnego mieć zamiaru nie mam), chciałabym żeby moja córka zajrzała kiedyś na nas strych i z jakiegoś starego "kufra"wyciągnęła moje stare ubrania, które znów są w modne. W końcu moda niczym fortuna kołem się toczy, wiele rzeczy wraca. Moja mama ma mało takich rzeczy, dlatego ja chciałabym swojej córce sprawić taką przyjemność w przyszłośc. Tyle. Wracam do nauki o!


Ps.Tytuł od pięknej piosenki Gabrielli Cilmi od której ostatnio uwolnić się nie mogę, a którą dołączę do tego posta jak tylko mi się uda.